Refleksoterapia to
dział medycyny alternatywnej, zajmujący się równoważeniem energii
przepływającej przez organizm. Te
faktyczne odwzorowanie naszego samopoczucia stanowią stopy. Są one podzielone
na strefy. Za głowę odpowiadać będzie duży palec i górna część naszej dystalnej
części kończyny dolnej, kolejno środek stopy- ma wpływ na odczucia w klatce
piersiowej i górnej część brzucha, natomiast pięta steruje pracą miednicy. Mówi
się, że stopy niosą nas przez życie. Uważam, że są one integralną częścią
łączącą nas z ziemią- źródłem korzenia. Spectrum psychologiczne opiera się na
sposobie chodzenia. Pewny, silny sposób stawiania nóg mówi o sile charakteru.
Natomiast lekkie, nieudolne kroczenie po ścieżce życia świadczyć może o
problemach z pewnością siebie.
Wracając do tematu
głównego a mianowicie masażu, trzeba zaznaczyć, iż same uciski potrafią zharmonizować
cały organizm. Jeśli widzę, że pacjent jest spięty, zestresowany stosuję chwyt
kojący i naciskam obszar splotu słonecznego. Używa się go głównie po to, by
uspokoić i zrównoważyć blokady energetyczne. Blokady wynikają ze stresu lub
przewagi jednej czakry nad drugą. Możemy wtedy powiedzieć o złym funkcjonowaniu
całego organizmu. O dobrej kondycji procesu zdrowotnego człowieka można rzec
śmiało, gdy dusza, rozum i ciało są w równowadze. Może ten fakt, być błahostką,
ale masaż powinno się zawsze zaczynać od strony prawej ( teraźniejszy stan). Co
nie znaczy, że lewa stopa jest mniej istotna ( przeszłość, potencjał).
Ważny jest masaż dróg
limfatycznych, który odpowiada za system immunologiczny. Odtrucie organizmu nie
należy do miłych doznań. Może boleć głowa, pojawić się uczucie wyczerpania.
Istotne, by w tym okresie nawadniać organizm dużą ilością wody niegazowanej.
Najczęstszym problemem dzisiejszych czasów jest stres, słaba koncentracja,
krótki sen. Jak z tym sobie radzić?
Odpowiedź jest banalna korzystanie z fizjoterapii, automasażu oraz
rehabilitacji przyniosą efekty dobre dla
naszego ogólnego ustroju.
Może pokrótce opowiem,
jaki wysiłek musi włożyć masażysta, by wszystko było w porządku. Stopa to mapa
ludzkiego ciała. Terapeuta działa poprzez dotyk na punkty sedatywnie lub
tonizująco. Odblokowuje także ogniska bólowe. Przyczyną chorób jest między
innymi siedzący tryb życia, złe nawyki żywieniowe. Jak już wspomniałam pewne
zakłócenia trzeba zrównoważyć. W swojej pracy stosuję metodę centrum, co można
porównać do swoistego „spacerowania” po stopie.
Na pewno dodaję w
czasie sesji chwyt odprężający. Kolejno stymuluję pracę strefy mózgu, przysadki
i opuszki palców. Pobudza się strefy limfatyczne jamy brzusznej i miednicy.
Jeśli stopy są wilgotne lub zimne to też jest dla mnie pewien sygnał. W
przypadku badania, oglądania trzeba zapomnieć o oliwce, żeby dostrzec konkretne
przesłania organizmu przychodzącej do mnie osoby. Opisałam tylko jeden z
problemów, gdzie ulgą jest masaż. Krótka rada jaką mogę udzielić, by pobudzać
swój organizm każdego dnia to po prostu chodzić boso. W lecie dobrym
rozwiązaniem będzie spacerowanie po piasku, czy nawet trawie. Zimą wizyta w
specjalistycznym gabinecie pomoże na spectrum bólów. Korzyści są niebywałe :
poprawa nastroju, relaks, lepsze krążenie krwi. Jeden z pacjentów powiedział do mnie : „Pani Kasiu po
masażu czuję się jak młody Bóg, ubyło mi lat”. Nie ma lepszego wynagrodzenia
dla mnie, jak zadowolenie z wykonywanej pracy.
Reasumując refleksoterapia to alternatywa dla
przyszłych pokoleń, ponieważ świat i ludzie potrzebują masażu. W tej dziedzinie
zdrowia wszystko jest pięknem a energia płynie.
Autor: Katarzyna Karska.
Komentarze
Prześlij komentarz