Emocje towarzyszą Nam od urodzenia. Możemy je podzielić na pozytywne jak i negatywne. Te drugie są efektorami niezrozumiałego biegu, jaki dostarcza Nam dzisiejszy czynnik świata. Często nasz gniew, czy wzburzenie odbija się mocno na zdrowiu. Kiedy się złościmy niemalże od razu mamy wyższe ciśnienie rozkurczowe krwi, uderzenia gorąca lub znieruchomienie ciała. Fizjologia emocji określa ten stan pobudzeniem autonomicznym. Natomiast radość, przyjemność możemy uzyskać stosując najlepszą z terapii- masaż. Głaskanie sprawia, że jesteśmy w stanie spokoju autonomicznego. Co oznacza wyrównaną pracę serca i hormonów, lepszy krwioobieg. Ostatnio młoda pacjentka skarżyła się, iż emocje w środowisku społecznym są mocno tłumione. Dziewczyna była zaręczona, na co jej szef rzekł: „Znowu jest Pani roztargniona i buja w obłokach”. Widzicie, że nawet sam język potoczny zawiera zwroty wskazujące na fizjologiczną specyfikę emocji. Zamykając ten temat podsunę Wam myśl, która jest mi pomocna w życiu : „...